Rozwój branży e-commerce podczas pandemii

04.08.20
clock 6 min.
Marlena Charlińska Marlena Charlińska

Rozprzestrzenianie się koronawirusa dla wielu branż oznacza potężne wyzwanie i walkę o przetrwania na rynku. Istnieje jednak sektor, który za sprawą nieoczekiwanej sytuacji pozyskał nowych klientów i zwiększył sprzedaż. E-commerce rozwija się i ma się dobrze, a może być jeszcze lepiej.

Pojawienie się niebezpieczeństwa zakażenia wirusem, lockdown oraz wprowadzenie obostrzeń spowodowało przyspieszenie procesów digitalizacji wielu obszarów życia. Nagle z dnia na dzień musieliśmy nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości. Część obszarów naszego życia została przeniesiona do internetu.

Wielu pracodawców umożliwiło swoim pracownikom pracę w trybie home office, konsultacje medyczne za pomocą czatu lub wideokonferencji zyskały na popularności, podobnie jak realizowanie spraw urzędowych poprzez internet. Tym samym sklepy online zyskały na zainteresowaniu, nie tylko z perspektywy konsumenta, ale również właścicieli przedsiębiorstw stacjonarnych, którzy zdecydowali się przenieść swoje biznesy do sieci.

Szukanie nowych rozwiązań

Niewątpliwie najbardziej dotkliwym miesiącem dla handlu był kwiecień bieżącego roku. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego sprzedaż detaliczna w cenach bieżących była niższa w kwietniu bieżącego roku o 22,6% niż w roku poprzednim. Najbardziej odczuły to branże: tekstylia, odzież, obuwie. W tych obszarach sprzedaż spadła aż o 63,4%. Sytuacja ta wywołana była przede wszystkim przez wprowadzone wówczas ograniczenia w związku z COVID-19, takie jak: zamknięcie galerii handlowych czy wprowadzenie ograniczeń dotyczących liczby klientów w sklepie.

Niesprzyjające okoliczności zmusiły firmy do szukania nowych rozwiązań. Jednym z nich stała się sprzedaż online. Dzięki zjawisku przenoszenia biznesu ze stacjonarnego w zdalny proces transformacji i cyfryzacji polskiego konsumenta został znacznie przyspieszony.

Kim są kupujący online?

Według raportu „E-commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” przygotowanego przez firmę Gemius we współpracy z Izbą Gospodarki Elektronicznej 73% internautów robi zakupy online. Badania na potrzeby raportu prowadzone były w okresie od 23 do 30 marca 2020 r. i pokazują, jak epidemia wpłynęła na zachowania konsumenckie. Zakupy online według respondentów są postrzegane jako wygodne i nieskomplikowane. Około 7 na 10 badanych deklaruje robienie zakupów online na polskich stronach internetowych, z kolei zakupy w serwisach zagranicznych robi 3 na 10 internautów (30%). Wśród konsumentów największą grupę stanowią osoby najmłodsze, z wyższym wykształceniem, z dochodem w gospodarstwie domowym powyżej 6000 zł oraz mieszkańcy największych miast.

Około 7 na 10 badanych deklaruje robienie zakupów online na polskich stronach internetowych.

A co sprawia, że konsumenci kupują przez internet? Przede wszystkim całodobowa dostępność (element wskazany aż przez 82% respondentów). Innymi czynnikami są wygoda, a więc brak konieczności dojazdu do sklepu oraz nieograniczony czas na wybór poszukiwanego produktu. Niemal 3/4 badanych wskazuje, że ceny są atrakcyjniejsze niż w sklepach tradycyjnych.

Kto nie kupuje zdalnie?

Pomimo wzrostu liczby konsumentów, którzy z chęcią korzystają z możliwości zakupów online nadal istnieje grono osób, które woli tradycyjną formę. Według raportu 27% respondentów nie robi zakupów online. W grupie tej znajdują się przede wszystkim osoby po 50. roku życia, które jako uzasadnienie swojego wyboru wskazują przede wszystkim przyzwyczajenie, trudno jest im się przestawić na inną formę nabywania dóbr. Dla 43% niekupujących online przyczyną, która stoi za takim wyborem, jest preferowany fizyczny kontakt z produktem oraz możliwość obejrzenia go przed zakupem.

Okazuje się, że epidemia przyniosła pozytywne rezultaty dla branży e-commerce. Jak informuje raport Salesforce Shopping Index, który analizuje trendy w handlu detalicznym, w kwietniu, maju oraz czerwcu tego roku przychody z cyfrowych kanałów sprzedaży wzrosły w II kwartale o 71% w porównaniu z 2019 r.

Trendy i wyzwania

Czy wzrost liczby konsumentów, którzy decydują się na taką formę zakupów wpłynie na kierunek rozwoju branży e-commerce? Z pewnością tak. Klienci, podczas robienia zakupów, coraz większą uwagę zwracają przede wszystkim na komfort. Chcą, aby zakupiony produkt docierał do nich jak najszybciej, czasami nawet tego samego dnia. Taka potrzeba może przyczynić się do rozwoju nowych dróg dostaw i wykorzystania innowacyjnych narzędzi przez firmy kurierskie, jak np. autonomicznych pojazdów.

Klienci chcą też mieć zapewnioną komfortową politykę zwrotu produktu, co bardzo często zapewniają elektroniczne platformy sprzedażowe tzw. marketplace, gdzie konsument ma do wyboru wiele marek i jednocześnie wygodną procedurę zwrotów.

Jak pokazują wyniki raportu, już ponad 2/3 kupujących wykorzystuje smartfon w celu zrobienia zakupów online.

Wraz z rosnącym zainteresowaniem branżą e-commerce wzrasta także potrzeba na zatrudnianie pracowników, którzy będą obsługiwać sklepy internetowe. Stąd na przykład na portalu OLX pojawiła się nowa kategoria pracy, jaką jest właśnie E-commerce (handel internetowy). Poszukiwani są m.in. tacy specjaliści, jak: Koordynator e-commerce do stworzenia sklepu internetowego, Specjalista SEO, Specjalista Google ADS, Specjalista Facebook ADS, Specjalista ds. Social Media, E-commerce Manager, Product Manager, E-Commerce Marketplace Specialist.

Od kilku lat obserwujemy na naszej platformie ciągły wzrost liczby ogłoszeń o pracę związanych z handlem internetowym. Trend ten znacząco przyspieszył na początku pandemii. Dlatego zdecydowaliśmy się na stworzenie na OLX Praca osobnej podkategorii „E-commerce (handel internetowy)”, aby kandydaci mogli łatwo przeszukiwać wszystkie ogłoszenia z tej branży w jednym miejscu. Już teraz widzimy, że był to dobry ruch, bo liczba ogłoszeń związanych z e-commerce urosła w ostatnim czasie dwukrotnie – z 200 do około 400 i wciąż rośnie. Zwiększa się również aktywność kandydatów – dziennie notujemy ponad 10 000 osób aktywnie poszukujących pracy w tym obszarze – podaje Tomasz Grzechnik, Head of Jobs w OLX.

Nie da się ukryć, że chociaż branża e-commerce od jakiegoś czasu zyskiwała na wartości, to niewątpliwe właśnie pandemia koronawirusa w znaczącym stopniu wpłynęła na jej rozwój i pokazała jej potencjał. Nawet, jeśli nie wszyscy konsumenci będą w tak dużej mierze jak dotychczas korzystać z zakupów internetowych, to z pewnością staną się bardziej otwarci na dostrzeganie nowych możliwości.