Podwyżki w czasach pandemii

08.12.20
clock 4 min.
Joanna Sieradzka Joanna Sieradzka

Specjaliści ostrzegają, że gospodarcze skutki pandemii jeszcze przyjdzie nam w pełni odczuć. Niektórzy już mają jednak niemiły przedsmak regresu: brak podwyżek lub wręcz obniżki pensji. Czy jednak wszędzie COVID-19 zamroził dodatkowe pieniądze?

Wydarzenia z początku 2020 r., lockdown, chwilowy powrót do normalności i druga fala zakażeń przewróciły nasz świat i gospodarkę do góry nogami, Wiele branż boleśnie odczuło skutki pierwszego zamknięcia, niektóre (branża fitness, gastronomiczna, kulturalna), najprawdopodobniej już się z regresu nie podniosą. Wiele osób straciło pracę, część przebywała na tzw. postojowym, część musiała zgodzić się na obniżki wynagrodzeń lub wymiaru czasu pracy, aby utrzymać swoje stanowiska. Czy jednak kryzys przetoczył się przez absolutnie całą gospodarkę?

Na froncie IT bez zmian

Przede wszystkim branża IT już od dłuższego czasu intensywnie wykorzystywała dobrodziejstwa pracy zdalnej, dostosowując do tego trybu całą infrastrukturę, procesy i model współpracy z klientami. W większości firm zatem proces przejścia na home office odbył się niemal natychmiast.

Również według raportu „Prognozy przyszłości – OLX Praca. Know How 2021” ważna rolę w przyszłości będą odgrywać zawody związane z tworzeniem i obsługą rozwiązań IT, a więc: testowanie, programowanie i obsługa narzędzi informatycznych.

Dodatkowo liczba zleceń nie zmalała, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę tworzenie, utrzymanie i rozwój e-platform handlowych, które dla części klientów stały się jedynym kanałem dochodu. Zgodnie z danymi firmy Devire od marca 2020 r. aż 18% przedstawicieli IT otrzymało podwyżkę pensji. Wynagrodzenia na tym samym poziomie pozostały u 62%, zaś 20% badanych ma zmniejszone pensje.

Pracownicy z branży IT nie szukają pracy w sposób aktywny – prawie połowa z nich oczekuje kontaktu ze strony headhunterów.

Do grona branż, których pandemiczny kryzys nie dotknął, zaliczyć można digital marketing i e-commerce. Spora część handlu przeniosła się do sieci oraz zaoferowała bezpieczną formę zakupów także dla osób przebywających na kwarantannie czy np. opiekujących się dziećmi podczas zamknięcia placówek.

Pracodawcy intensywnie poszukują specjalistów w tych dziedzinach, słusznie zakładając, że choć nie jest to wymarzony moment na inwestycje, to nie jest to też czas, kiedy można pozostać w tyle za konkurencją, zaś dobrze skrojone działania marketingu online i działający e-sklep pozwolą zniwelować skutki kryzysu.

W handlu aż 44% pracowników ma obniżone pensje, podwyżek doczekało się tylko 10%.

Na pewno ucierpią też branże fitness, gastronomiczna oraz instytucje kultury, zwłaszcza kina i jednostki pozbawione finansowania np. z samorządów. Kolejne nałożenie obostrzeń zostało zaplanowane co najmniej do świąt Bożego Narodzenia, lecz tutaj na dane przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Rok 2020 boleśnie doświadczył wiele gałęzi gospodarki. I choć część z nich kryzys ominął, to nie da się ukryć, że skutki pandemii odczuwamy wszyscy. Pracownicy i pracodawcy stali się ostrożniejsi, rozważniej planują zmiany i starają się wybierać możliwie bezpieczne rozwiązania.