5 zasad zachowania równowagi podczas pracy w domowych warunkach

06.05.20
clock 6 min.
Kasia Tang Kasia Tang

Praca z domu wymaga wyrobienia w sobie odpowiednich nawyków. Nie różni się pod tym względem od pracy z biura – do tej jednak przyzwyczajamy się stopniowo po wejściu w świat pracy. Po kilku tygodniach pracy z domu na pewno zauważasz już pewne mechanizmy, które wpływają na Twoją produktywność.

Część firm powoli wraca do biur, wprowadzając środki ostrożności. Jednak tam, gdzie jest to możliwe, nadal korzystamy z home office. I pewnie jeszcze długo z tej opcji będziemy korzystać, jeśli nie całymi zespołami, to częściowo, by nie przeludniać pomieszczeń biurowych.

Warto więc przyjrzeć się jeszcze raz nowym nawykom, jakie w sobie wyrobiliśmy i zastanowić się, w jaki sposób je zmodyfikować, żeby zachować równowagę podczas kolejnych tygodni pracy z domu.

1. Dopasuj godziny pracy do swojej sytuacji

Większość z nas wykonuje swoją pracę w określonych z góry godzinach. Przed kryzysem zaczynałeś zapewne pracę o godzinie 8 czy 9, a kończyłeś ją osiem godzin później, wraz z resztą pracowników w biurze. W warunkach izolacji nie jest to jednak zawsze możliwe.

Mało kto dysponuje osobnym domowym biurem, wobec czego pracę najlepiej jest wykonywać w takich godzinach, w których możemy w pełni się na niej skupić. Sytuacja dodatkowo się komplikuje, jeśli poza samą pracą zajmujemy się również dziećmi, które nie chodzą obecnie do szkoły czy przedszkola.

Jeśli udało Ci się znaleźć system, który dobrze się sprawdza, to wspaniale! Pamiętaj, żeby porozmawiać o swojej sytuacji z przełożonym i poinformować, jak planujesz swoją codzienną pracę. Przykładowo, możesz pracować w dwugodzinnych blokach, na zmianę z żoną czy mężem, które zajmuje się dzieckiem w trakcie Twojej pracy. Wszelką pracę, która nie wymaga kontaktu z innymi osobami wewnątrz firmy czy z klientami, możesz wykonać po tradycyjnych godzinach pracy.

2. Stwórz optymalną przestrzeń do pracy

W domu jeszcze łatwiej niż zwykle o elementy rozpraszające. Brudne naczynia? Niepościelone łóżko? Pranie, które czeka aż je powiesisz? Twój mózg przyzwyczajony do regularnych zastrzyków dopaminy, jakie dostarcza praca w biurze, stale szuka nowych bodźców, zwłaszcza w czasie kwarantanny! Nic więc dziwnego, że zmagamy się z setkami myśli na minutę.

Zadbaj więc o to, by wykonywać swoją pracę przy pustym stole lub biurku. Usuń z zasięgu wzroku wszystko to, co może Cię rozpraszać. Brzmi banalnie, ale bardzo często nie doceniamy znaczenia otoczenia podczas pracy poza biurem.

Dodatkowo upewnij się, że Twój komputer również jest uporządkowany. Konieczność utrzymywania pulpitu komputera w czystości jest w wielu firmach tłumaczona dbałością o sprzęt czy bezpieczeństwo, ale to również istotny element higieny pracy. Liczne zakładki w przeglądarce i ikony na pulpicie rozpraszają nas nie mniej niż fizyczne przedmioty w naszym otoczeniu.

Wreszcie, jeśli uda Ci się osiągnąć wysoką produktywność, może ona zostać zakłócona nagłym poczuciem głodu czy pragnienia. Przygotuj się więc na każdą ewentualność – na biurku trzymaj zawsze wodę i coś do jedzenia. Nawet wycieczka do kuchni po coś do picia może wyrwać Cię ze stanu flow, w którym jesteś najbardziej produktywny.

3. Zrewiduj swoje cele w pracy

Izolacja nie jest typowym okresem pracy z domu. Nawet osoby przyzwyczajone do takiej pracy mogą zauważyć spadek produktywności w trakcie pandemii. Nic dziwnego! Do niewygody związanej z brakiem przestrzeni do pracy i zmienionej struktury dnia dochodzi stres związany z sytuacją zdrowotną i kryzysem gospodarczym.

Zrewiduj więc cele pracy, najlepiej w trakcie rozmowy z przełożonym. Zastanówcie się, które jej elementy stanowią priorytet, a które mają mniejsze znaczenie dla działania firmy w obecnym czasie.

Stres związany ze zbyt ambitnymi celami w pracy może, paradoksalnie, spowolnić nasze działania i sprawić, że nasza produktywność dodatkowo spadnie. Z kolei poczucie zadowolenia wynikające z wykonania wszystkich zadań z listy na dany dzień może dać nam zastrzyk energii potrzebny do wykonania kilku dodatkowych zadań.

4. Skonstruuj plan i porównaj go z zapisem aktywności

Skoro już mowa o liście zadań, każdy dzień warto zakończyć przygotowaniem planu na kolejny dzień pracy. Jest to właśnie lista zadań, które powinniśmy wykonać (uzupełniona ewentualnie o listę zadań dodatkowych, które wykonamy, jeśli starczy nam czasu).

Plan warto tworzyć nie tylko w formie listy, lecz także wprowadzić go do kalendarza. Wyznaczenie godzin, w których powinniśmy wykonać konkretne zadania pozwoli nam zwiększyć produktywność, jak pisze Nir Eyal w książce „Indistractable” poświęconej dobrym praktykom w pracy.

Ze swojej strony polecam zestawić tak przygotowany plan z listą zadań wykonanych. Możesz w tym celu skorzystać z narzędzi do mierzenia czasu pracy, takich jak popularny Toggl czy mniej jeszcze znany na naszym rynku Timeular. To drugie narzędzie pozwoli Ci obejrzeć zapis czynności wykonanych w danym dniu w formie kalendarza, łatwo więc porównać czynności zaplanowane z faktycznie wykonanymi.

5. Zadbaj o swój stan emocjonalny

W ostatnim czasie towarzyszą nam wszystkim silne emocje. Nie wszyscy potrafimy radzić sobie z niepewnością, co z kolei wpływa na wszystkie dziedziny naszego życia. Jesteśmy bardziej podatni na stres, który często odbija się na naszych relacjach z innymi.

Przydatnym sposobem na radzenie sobie z negatywnymi myślami, które się wtedy pojawiają jest restrukturyzacja poznawcza (z ang. cognitive restructuring). Polega ona na wyciszeniu emocji i analizie własnych myśli i sytuacji, w jakiej się pojawiły.

Stosując restrukturyzację poznawczą, po pierwsze wycisz emocje i uspokój się. Następnie opisz sytuację, w której pojawiły się negatywne myśli, a później emocje, które w Tobie wywołała, i myśli, które im towarzyszyły. Zastanów się nad tym, czy są obiektywne przesłanki potwierdzające Twoje negatywne myśli lub przeczące im. Wreszcie przyjrzyj się swoim notatkom i postaraj się ustosunkować do całej sytuacji, opierając się na faktach, a nie tylko na emocjach. Wszystkie powyższe rady służą jednemu – mają pomóc Ci lepiej wykonywać swoją pracę.

Żeby zachować produktywność na dłuższą metę, pracując z domu, musisz sam zadbać o równowagę między pracą a odpoczynkiem. To trudne, bo niższe wyniki w pracy zazwyczaj sugerują nam, że powinniśmy pracować jeszcze więcej – mało kto potrafi w takiej sytuacji zdecydować się na niezbędny do poprawy sytuacji odpoczynek.

Wszystkie powyższe rady służą jednemu – mają pomóc Ci lepiej wykonywać swoją pracę.

Jeśli więc zauważasz, że Twoje wyniki są niezadowalające, postaraj się na 10–15 minut oderwać od niej. Porzuć ekran monitora i sięgnij po książkę, wyjdź na balkon lub zrób kilka okrążeń dookoła bloku. Produktywność jest oczywiście ważna, ale jeszcze istotniejsze jest uniknięcie wypalenia w pracy, którego skutki mogą pozostać z nami dłużej niż izolacja.

Przeczytaj wcześniejszy artykuł Kasi Tang opublikowany w serwisie Zawodowo OLX